Wspólnie działajmy
dla dobra owadów
zapylających i środowiska

Zapylacze to klucz do bioróżnorodności i równowagi ekologicznej. Bez nich nasze ekosystemy mogą mieć trudności z prawidłowym funkcjonowaniem, a wielu roślinom i zwierzętom będzie trudno przetrwać.

Edukujemy, angażujemy, poszukujemy Partnerów, którzy chcą realnie działać dla wspólnego dobra.

POBIERZ
E-BOOKA
Co zrobiliśmy do tej pory?
1 mln+
wyświetleń postów
170 000+
użytkowników na stronie
100+
spotkań edukacyjnych
20+
współprac z biznesem
60 000+
rozdanych saszetek z nasionami
1
kampania ogólnopolska
O FUNDACJI EKOLOGICZNEJ

Kim jesteśmy?

Chcemy być Twoim przewodnikiem po świecie przyrody, a szczególnie dzikich owadów zapylających. Chociaż w nazwie fundacji prym wiedzie Pszczoła, to nasze działania obejmują obszary dotyczące różnych gatunków owadów, a także całości środowiska naturalnego.

Za cel stawiamy sobie propagowanie ekologicznych postaw wśród społeczeństwa, budowanie świadomości i zachęcanie do działania. Stawiamy przy tym na metodę małych kroków, by móc zaangażować jak najszersze grono osób.

Jednocześnie zapraszamy do współpracy firmy, którym bliskie są idee Społecznej Odpowiedzialności Biznesu. Dajemy wparcie merytoryczne, organizujemy akcje oraz działania ekologiczne i edukacyjne.
Pracując wspólnie, w myśl zrównoważonego rozwoju, mamy większe szanse coś zmienić.

Artur Sobeczek i Jakub Sobeczek

Pszczelarze, edukatorzy, współzałożyciele Fundacji PMB

Jakie mamy cele?

Ochrona środowiska naturalnego,

zwłaszcza w zakresie ochrony pszczół i innych zwierząt zapylających

Organizowanie i wspieranie edukacji
ekologicznej w społeczeństwie

Propagowanie idei ochrony pszczół,

ich środowiska naturalnego oraz
ich znaczenia w ekosystemie

Zwiększanie populacji zwierząt, 

w szczególności pszczół i innych zwierząt
zapylających

Co możemy razem zrobić?

Biznes
Działania lokalne i kampanie ogólnopolskie skupione na ochronie środowiska naturalnego. Ekspercka wiedza, wsparcie akademickie, zgodność z praktykami CSR.
Zajęcia, warsztaty i szkolenia w placówkach każdego rodzaju oraz na imprezach masowych. Doświadczeni edukatorzy, angażujące tematy, praktyka i teoria.
Prowadzimy działalność dzięki pomocy donatorów. Jeśli możesz do nich dołączyć, będziemy wdzięczni za każdą wpłatę

Przykłady naszych współprac

Zobacz, co już stworzyliśmy. Wspólne działania uniosą nas daleko!

Doceniasz nasze działania?

Każda kwota ma znaczenie zwłaszcza w zakresie ochrony pszczół i innych zwierząt zapylających. Wesprzyj nas jednorazowo.

Aktualności

Informacje o przyszłych spotkaniach, planowanych akcjach, relacje z wykonanych działań i warsztatów.

Aktywnie działają z nami

Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają naszą misję!

grupa Carlsberg

Marka napojów piwnych, mocno zaangażowana w działania pomocowe w ramach kampanii Zapylamy z pomocą

grupa PPG

Producent farb ekologicznych z certyfikatem EU Ecolabel

Dystrybutor FMCG, wspierający zrównoważone praktyki w łańcuchu dostaw.

Producent nawozów i produktów dla zwierząt, promujący zrównoważone rolnictwo

H2H

Oferuje cyfrowe rozwiązania biznesowe, dążąc do neutralności emisji CO2

UWM

Prowadzi badania m.in. nad ochroną środowiska, zieloną infrastrukturą miejską, zrównoważonym rozwojem oraz owadami zapylającymi.

Centrum Geoedukacji, wraz z Ogrodem Botanicznym w Kielcach, najmłodszym tego typu obiekcie w Polsce

grupa Orifarm

Marka ziołowych suplementów diety, wspierający działania edukacyjne i pomocowych na rzecz ochrony środowiska

Producent systemów grzewczych i chłodniczych, rozwijający technologie niskoemisyjne i OZE

Piszą o nas

Sprawdź, co napisano w mediach o naszych Partnerach, Donatorach, prowadzonych akcjach i samej Fundacji.

Najczęściej zadawane pytania

Dlaczego „Pszczoła Musi Być”?

Bo musi. Bez zapylaczy ludzkość czeka katastrofa żywnościowa, a one wymierają każdego dnia. Mamy coraz mniej czasu, by spowolnić ten proces. Czy zdołamy go zatrzymać? Musimy próbować.

Degradacja środowiska naturalnego postępuje tak szybko, że KAŻDA pomoc coś zmieni. Od jednorazowej dotacji po comiesięczne wsparcie, od polubienia linka po propagowanie akcji w mediach społecznościowych. Im jest nas więcej, tym więcej możemy zrobić.

Są one kluczowe dla zachowania bioróżnorodności. Pszczoły samotnice i inne zapylacze odpowiadają za zapylanie większości roślin rosnących w ekosystemach naturalnych. Chociaż wiele roślin uprawnych, czyli warzyw i owoców, również zapylane jest właśnie przez nie.

Nie wymaga to praktycznie żadnych nakładów finansowych. Wystarczy zadbać o rośliny miododajne, unikać agresywnych środków chemicznych, zachować część ogrodu w stanie naturalnym. Piszemy o tym więcej w naszym Kodeksie Dobrych Praktyk.

To przede wszystkim utrata siedlisk, nadużywanie pestycydów i zmiany klimatyczne – jak widać, ludzie przyłożyli tu swoją rękę… W pewnym, możliwym do realizacji, zakresie chcemy temu przeciwdziałać i przyczynić się do zwiększenia populacji dzikich zapylaczy.

Możemy oczywiście mówić, że ten a ten gatunek jest bardziej skuteczny w zapylaniu określonych roślin czy w określonych warunkach. Jednak patrząc na całościowo, holistycznie, to wszystkie jego elementy są ważne, a bioróżnorodność jest kluczowa dla zachowania zdrowia ekosystemów.

Nadużywanie środków ochrony roślin jest jednym z głównych czynników odpowiedzialnych za wymieranie dzikich zapylaczy. Szkodzi też pszczole miodnej, innym zwierzętom oraz ludziom.

Prowadzi to do spadku bioróżnorodności roślin rosnących w warunkach naturalnych i półnaturalnych oraz w pewnym stopniu obniża plonowanie roślin uprawnych. Nie zapominajmy też, że owady, w tym zapylające, stanowią główny albo ważny element diety niezliczonej liczby innych zwierząt – ptaków, ssaków, płazów, gadów… Tym samym ich również będzie – a w zasadzie jest – mniej. Co zresztą widać gołym okiem.

Przede wszystkim bogate w pyłek i nektar. Tworząc nasadzenia czy rabaty z myślą o zapylaczach, prosimy dobierać rośliny tak, by kwitły przez cały sezon. Sugerujemy też postawienie na gatunki rodzime, bo to do nich są najlepiej przystosowane „nasze” zapylacze. Po konkretne wskazówki zapraszamy na blog – piszemy tam dużo o roślinach miododajnych.

To skuteczny sposób pomocy dzikim zapylaczom, w dodatku jeden z najprostszych. Hotele ułatwiają owadom bytowanie i rozmnażanie się, chociaż bardzo prosimy, aby pamiętać, że muszą one być umieszczone w miejscu, gdzie będą one miały zapewnioną również bazę pokarmową.

Jakie działania podejmuje Wasza fundacja w celu ochrony owadów zapylających?

Są to w dużej mierze kampanie edukacyjne, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa na temat znaczenia zapylaczy, szczególnie dzikich. Uczestniczymy też czynnych działaniach, organizujemy je, inicjujemy – to m.in. projekty związane z zakładaniem łąk kwietnych i innych terenów zielonych, ich odtwarzaniem, budowaniem i stawianiem hoteli dla zapylaczy.

Osoby fizyczne zachęcamy do wpłaty na cele statutowe, a firmy zapraszamy do szerszej współpracy i wykorzystania potencjału edukacji oraz innych działań pomocowych. Wszystkich natomiast prosimy o szerzenie świadomości o kluczowym znaczeniu roli owadów zapylających dla środowiska i ludzi.

Bardzo chętnie nawiążemy kontakt i współpracę z osobami, które mają doświadczenie w pracy edukacyjnej, czynnej pracy przy zakładaniu ogrodów, pasjonatami. Nie działamy (jeszcze?:) w całej Polsce, a część współpracy jest ograniczona terytorialnie, ale niewykluczone, że będziemy mogli razem zrobić coś pożytecznego.

To ochrona środowiska naturalnego ze szczególnym uwzględnieniem wsparcia dzikich owadów zapylających. Dążymy do zwiększenia świadomości ekologicznej, promowania zrównoważonego rozwoju oraz aktywnej ochrony przyrody poprzez edukację, współpracę z biznesem i lokalnymi społecznościami.

Zapraszamy do formularzy kontaktowych, mail i telefon znajdują się również na tej stronie. Możemy też umówić spotkanie on-line, a w miarę możliwości również w terenie, bo regularnie jeździmy po niemal całym kraju.

Z założenia jako fundacja korzystamy z pomocy, jakiej udzielają nam osoby prywatne i firmy oraz z grantów i dotacji od różnych  instytucji i organizacji. Zgodnie z przepisami nasze wpływy i wydatki są raportowane we właściwym ministerstwie. Prowadzimy przejrzyste działania.

Współpracujemy zarówno z organizacjami, jak i z placówkami edukacyjnymi. Z niektórymi regularnie, z innymi przy określonych projektach. Jesteśmy też otwarci na nowe propozycje związane z szeroko rozumianą ekologią, choć niekoniecznie skupione tylko na zapylaczach. 

Jakie korzyści przyniesie naszej firmie współpraca z fundacją?

Korzyści przede wszystkim ma odnieść środowisko. Jednak połączenie wiedzy i doświadczenia fundacji oraz środków finansowych firmy sprawia, że możliwych korzyści jest mnóstwo. W projektach dedykowanych zaczynamy od poznania misji firmy, oczekiwań interesariuszy, charakteru działalności, lokalizacji. To pozwala planować działania rzeczywiście nie tylko pomocowe, ale też angażujące i wizerunkowe.

Skupiamy się na akcjach edukacyjnych, przygotowywaniu artykułów, e-booków oraz na projektach wspierających dzikie zapylacze. Są to więc nasadzenia drzew, krzewów, wykonywanie alei, pasów i łąk kwietnych, rabat czy też innego rodzaju prace w terenach zielonych. To jednak tylko trzon, który swobodnie możemy rozszerzać

Od planu do wdrożenia zwykle mija kilka miesięcy, ale równie dobrze może to być kilkanaście. Trzeba bowiem pamiętać, że niektóre prace mogą być wykonywane tylko o określonej porze roku. Są też projekty, w których długo trwa przygotowane bazy – np. znalezienie odpowiedniego terenu, uzgodnienia prawne z samorządem itd.

To dobre pytanie, bo właśnie długoterminowa współpraca daje największe korzyści środowiskowe, zwłaszcza w przypadku nasadzeń. Rośliny z czasem rozrastają się, wymagają określonych zabiegów pielęgnacyjnych i ochronnych, ale przez to efekt pracy staje się jeszcze bardziej widowiskowy i pożyteczny dla środowiska.

Takie właśnie jest założenia akcji dedykowanych. Są one „szyte na miarę”, więc dobierane do tego, co firma chce osiągnąć. Koncepcję działań, ich projekt i wykonanie bierzemy na siebie. Możemy też być partnerem merytorycznym lub realizować jedynie fragment kampanii.

To wszelkie inicjatywy angażujące pracowników w działania na rzecz ochrony środowiska. Pojęcie jest szerokie, ale też pozwala dobrać rodzaj akcji np. do charakteru działalności firmy albo do jej otoczenia. Akcje sadzenia drzew, odtworzenia nasadzeń, sprzątanie terenów zielonych albo rzek, wspólna budowa hoteli dla owadów, pozytywne rywalizacje i wyzwania to tylko część projektów, które możemy wspólnie realizować dla dobra środowiska. 

Po pierwsze mogą prowadzić do realnych zmian w otoczeniu czy korzyści środowiskowych. Po drugie, sam fakt, że pracownicy wspólnie i dobrowolnie robią coś poza obowiązkami, w czasie wolnym, zwiększa motywację, zaangażowanie, utrwala więzi, pozwala poznać się z innej strony, niż zawodowa. Podnosi to też ocenę pracodawcy w oczach zatrudnionych i umacnia jego wizerunek jako firmy odpowiedzialnej społecznie.

To zależy od jej charakteru i celu, jaki chcemy osiągnąć. Może to być współpraca jednorazowa, na dosłownie kilka godzin, rozciągnięta na tydzień czy miesiąc bądź cykliczna. 

Oczywiście, część z nich na pewno może się odbywać w budynku firmy czy też na przynależnych do niej terenach zielonych. Inne z kolei będą wymagały wyjechania w teren, ale organizując akcję pamiętamy, że ma ona angażować, edukować i umacniać więzi, nie proponujemy więc wielogodzinnej jazdy, by zapozować przy sadzeniu drzewka i wrócić do domu.

Bezpośrednio nie zajmujemy się prowadzeniem działań marketingowych. Są one jednak wykonywane dla nas i dla współpracujących firm (jeśli wyrażą chęć) przez wyspecjalizowaną agencję. Możliwe jest więc zarówno przekazanie materiałów foto czy wideo, jak i przygotowanie pełnej obsługi medialnej na każdym etapie kampanii.

W pierwszej kolejności proponujemy piękne i czyste zakątki Warmii i Mazur. To enklawa zieleni, z dostępem do wielu roślin pożytkowych, a same ule posadowione są w bardzo malowniczej scenerii.

Nie ma takiej konieczności. Pasieka jest jedynie dodatkiem i pewnym symbolem naszej kooperacji. Możemy jednak skoncentrować nasze działania na innych aspektach, jeśli donator nie widzi potrzeby zakładania pasieki.

Standardowo proponujemy posadowienie 3, 5 lub 8 uli, chociaż może to być też większa liczba — kwestia uzgodnień. Jeśli donator wyrazi chęć powiększenia pasieki w kolejnych latach, to również nie ma takiego problemu.

Bez obaw, pozostaje to w gestii Fundacji i współpracujących z nami pszczelarzy.

Jeśli w okolicy są odpowiednie źródła pyłku i nektaru, to pszczoły będą w stanie robić z nich miód. Pamiętajmy jednak, że to żywe stworzenia, wymagające opieki, a w sezonie ule co tydzień powinny być wizytowane przez pszczelarzy.

Nie rekomendujemy takiego rozwiązania. Badania mówią, że w miastach jest zbyt mała baza pożytkowa i pszczoły miodne mogą stanowić dużą konkurencję dla dzikich zapylaczy. Natomiast świetnym pomysłem będzie założenie przy firmie mini oaz zieleni — łąk kwietnych, rabat czy chociaż donic.

Dla bezpieczeństwa pszczelich rodzin staramy się to robić do końca czerwca.

Tak, po wcześniejszym ustaleniu techniki malowania oraz użytych farb możemy przesłać ule do siedziby firmy lub zaprosić na malowanie do nas.

Tak. W okresie zimowli życie ula zamiera, ale wtedy wysyłać będziemy materiały przygotowane w czasie sezonu. Bez obaw, nie prześpimy zimy razem z pszczołami.

Nie ma problemu ze zorganizowaniem spotkania w pasiece, serdecznie zapraszamy 🙂 Jednak bardzo prosimy o upewnienie się, że nikt z Gości nie jest uczulony na jad pszczeli.

Będzie nam niezmiernie przyjemnie, jeśli spotkamy się w szerszym gronie. Opowieści, gawędy i edukacja bardzo dobrze łączą się ze sobą i pozwalają utwierdzić w przekonaniu, że nasze wspólne działania mają sens.

Misją Fundacji jest pomoc owadom zapylającym, przede wszystkim dzikim. Idea pomocy zapylaczom jest jednak na tyle szczytna i potrzebna, że warto ją nagłaśniać. Firmy robią to samodzielnie wewnątrz swoich działów. Fundacja nie ma działu marketingu, nie przygotujemy samodzielnie takich materiałów, ale korzystamy z usług zaprzyjaźnionej agencji, specjalizującej się w komunikacji i marketingu.

Dzięki Waszej dotacji zapewnimy byt całemu rojowi pszczół. To dziesiątki tysięcy owadów, które będą pozostawały pod opieką zawodowych pszczelarzy w profesjonalnie nadzorowanym i prowadzonym ulu.

Oczywiście! Nie mamy nic do ukrycia. Wysyłamy relacje zdjęciowe i filmowe przez cały sezon pszczelarski, pokazując życie Twego ula. Publikacje tych materiałów w mediach społecznościowych potwierdzają Społeczną Odpowiedzialność Firmy i zwiększają szansę na dotarcie z naszym przesłaniem do jak najszerszego grona odbiorców.

Nie tylko skosztować. Po zakończeniu miodobrania wysyłamy donatorom miód, który wytworzyły ich pszczoły. Dla osób indywidualnych to pyszny smakołyk, dla firm słodki upominek, który można wręczyć pracownikom i partnerom biznesowym.

Fundacja Ekologiczna – razem dla środowiska

Rolą naszej fundacji – i wielu podobnych, działających w Polsce i na świecie – są starania mające na celu poprawę stanu środowiska naturalnego. W obecnym świecie, który boryka się ze zmianami klimatycznymi, zanieczyszczeniami, utratą bioróżnorodności, takie działania są konieczne.

Przez edukację do świadomości

W działalności fundacji ekologicznej edukacja zajmuje priorytetowe miejsce. To dzięki niej możliwe jest podnoszenie świadomości społecznej. Organizujemy więc kampanie informacyjne, warsztaty, wykłady. Również nasz blog pełni funkcję edukacyjną, a zamieszone w nim artykuły wielokrotnie przygotowywane są przez osoby z wiedzą ekspercką i wieloletnim doświadczeniem, w tym akademickim.

Polistes nimpha – Klecanka polna
Klecanka polna, Polistes nimpha
fot. Jacek Wieczorek, Fundacja Pszczoła Musi Być
Dasypoda hirtipes – Obrostka letnia
Obrostka letnia, Dasypoda hirtipes
fot. Jacek Wieczorek, Fundacja Pszczoła Musi Być

Ochrona pszczół samotnic i dzikich zapylaczy

Symbolem naszej fundacji ekologicznej uczyniliśmy pszczołę, a jednym z obszarów współpracy może być pasieka firmowa. Oba te elementy przyciągają uwagę w końcu któż nie lubi miodu, a i pszczoły są wszystkim znane. No właśnie, czy na pewno? Pszczoła miodna jest jedna, tych dzikich w samej tylko Polsce ok. 470 gatunków. O miodną troszczymy się w pasiece, ale pomocy potrzebują dzikie owady zapylające, odpowiadające za bioróżnorodność. Podkreślamy to wielokrotnie, świadomi trendów „pomocowych”, skupionych na pasiekach miejskich, nierzadko korporacyjnym beewashingu, wręcz szkodliwym dla dzikich zapylaczy.

Dołącz do naszej
społeczności

Bądź EKO każdego dnia i zachęcaj do tego innych. Śledź nasze profile, lajkuj i udostępniaj. Najważniejsze, żeby było nas jak najwięcej.

Chcesz być na bieżąco?
Zapisz się do naszego newslettera

Inspirujące artykuły, ciekawostki ze świata przyrody, edukacja ekologiczna, relacje z naszych akcji. To wszystko i sporo więcej, za to zero spamu i nachalności. Bądź z nami!

Masz jakieś
pytania?

Zadzwoń i dowiedz się wszystkiego, czego potrzebujesz.